Szakszuka

Jedno z moich ulubionych śniadań.. Zawsze zachwycam się wszystkimi wariacjami wymyslanymi w Internecie z Szakszuką 😍 nie ma reguły co ma w niej być na ten moment i czy będzie pieczona w piekarniku czy duszona na patelni. Uwielbiam ją bo mogę sobie zrobić cudowne masłowe jajca, dodać mnóstwo podsmażonych warzyw❤️

Tego dnia nie miałam pojęcia, że w ogóle Szakszuka będzie 🤣 u mnie chyba nigdy nie ma nic pewnego 🤣 Wstaje i dopiero wtedy decyduje co jem czy jemy. No bo skąd ja mogę wiedzieć na co będę mieć w danym.momencie ochotę albo w co się ubiorę do kogo zadzwonię. Wy zawsze planujecie? Staracie się zaplanować tydzień, miesiąc, rok?

Składniki:

*4-6 jajek (zależy jak duża patelnia)

*8-19 pieczarkek

*1/2 kostki szpinaku pracowanego z dodatkiem śmietanki (Lidl)

*pół mieszanki warzywnej z cukinią, porem, marchewką, kukurydzą i żółtą fasolką itp.

*resztka zielonego mrożonego groszku

*cheddar

*świeży szczypiorek

*pół szklanki ciecierzycy

*2/3 puszki z pomidorkami

*ulubione przyprawy gałka muszkatołowa, pieprz, sól, papryka

*olej kokosowy

Warzywa z mieszanki podsmażamy na oleju, dodajemy, groszek, szpinak, pomidory, ciecierzycę. Wszystko doprawiamy do naszej "lubości"😉 

Pieczarki podsmażamy oddzielnie i układamy na wierzchu razem z cheddarkiem. Robimy łyżka dołeczki i wbijamy jajka. Tak na prawdę wszystko już jest gotowe czekamy tylko na nasze "jajca". Ja zawsze przykrywam szakszuka i dusze na małym ogniu żeby jajeczka były delikatne i masłowe.. na koniec posypujemy szczypiorkiem Uwielbiam!