ROZGRZEWAJĄCA ZUPA NA ZIMĘ

Powoli zaczyna się sezon na kichanie, psikanie itp cudowności więc najwyższy czas uratować domowników przed nie ubłagalnie zbliżającą się tragedią :-)

Co potrzebujemy? No troszkę rzeczy potrzebujemy ale ma być to bomba która nas rozgrzeje i odżywi!

Składniki:

• cebula
• czosnek - 6 ząbków
• 3 marchewki
• seler naciowy - 3 kłącza
• czerwona papryka
• kasza jęczmienna perłowa - 1/3 szklanki
• ciecierzyca 2 szklanki - kupiłam gotowy słoik w Lidlu - bardzo polecam
• bulion warzywny
• krojone pomidory - puszka
• przecier pomidorowy - łyżka
• świeży szpinak baby - duża garść
• słodka papryka wędzona - pół łyżeczki
• cukier trzcinowy - szczypta
• cytryna - pół
• świeża kolendra lub jakieś inne ziółko świeżę lub suche, które lubicie
• sól
• pieprz
• olej lub masło lub oliwa z oliwek
• papryczka chili

Jeśli macie ciecierzycę, którą trzeba przygotować wcześniej namoczcie ją na 12 godzin, jeśli nie to super bo mamy mniej roboty i tylko przy końcu dodamy sobie do zupki. Cebule kroimy i smażymy - ja smażyłam na maśle, bo wydaję mi się, że jest smaczniejsze (mimo mojego całego uwielbienia do oliwy z oliwek), cebule kroimy w piórka wręcz byle jak. Do cebuli dodajemy posiekany czosnek, a chwilę potem pociętą w talarki marchewkę (ja miałam startą i też tą formę polecam) do tego seler naciowy i paprykę w słupki - chwilę smażymy. Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i chili.

Warzywa zalewamy wywarem, wsypujemy kaszę (opcjonalnie - możecie jakąś inną albo wcale, w oryginale była komosa ryżowa, nie miałam więc dodałam perłówkę) - gotujemy jakieś 10 minut.

Zupa podgotowana więc dodajemy pomidory z puszki, ciecierzycę, przecier pomidorowy, doprawiamy cukrem, solą, pieprzem i chili w zależności od potrzeb jak lubicie i chwilę podgotowujemy.

Zupę ściągamy z ognia dodajemy kolendrę i szpinak (na prawdę go polecam), mieszamy i podajemy.

Moim zdaniem zupa rewelacja, do powtórzenia nawet na imprezę jako gorące danie!