Leczo

Wiecie, że najlepszym sposobem na pozbycie się u mnie resztek jest (i tu powinny zabrzmieć jakieś "tamtany" 😁) - omlet♥️ ale jak "jajów" brak to trzeba wymyślić inny złoty środek. Wiem, że wielu z Was robi zapiekanki ale na to też trzeba mieć wenę 😁 U mnie wena pojawiła się trochę przez zalegającą cukinię i inne drobne resztki 😆

SKŁADNIKI:

*Cebula

*Średniej wielkości cukinia

*6 czarnych oliwek

*6 zielonych oliwek

*Mała zielona papryka

*1/2 żółtej papryki

*Puszka pomidorów krojonych

*Mały ogórek kiszony

*Garstka kukurydzy

*Łyżeczka przecieru pomidorowego

*2 ząbki czosnku

*Trochę fety

*Roszpunka

*Chili, pieprz, sól, brązowy cukier, oregano

*Oliwa z oliwek

WYKONANIE:

Cebulę smażymy na małym ogniu jak będzie już trochę przezroczysta dodajemy pokrojone w bylejaką kostkę obie papryki i oliwki. Cukinię dokładnie myjemy i kroimy (najlepiej ze skórą) w większą kostkę. Dusimy dosłownie 2 minuty (cukinia szybko się rozpada). Dorzucamy: puszkę pomidorów, ogórka kiszonego (pokrojonego w drobną kostkę), kukurydzę, przecier, 2 ząbki czosnku (pokrojonego w talarki) i przyprawy. Wszystko razem smażymy jeszcze chwilę razem do połączenia się składników.

Podałam posypane serem feta i roszpunką.