KOTLETY Z CIECIERZYCY I KASZY JAGLANEJ

Ostatnio dawno mnie nie było, sama nie wiem czemu, jakoś się rozleniwiłam. Zmieniłam pracę i znowu mam "za dużo" czasu.. wprowadziłam trochę zmian.. ale czy mi to pasuje? Czas pokaże. Koniec prywaty może coś w końcu o gotowaniu. Ostatnio wparowałam do domu i stwierdziłam (jak to ostatnio) - NIE MA NIC DO JEDZENIA!!! Zasiadłam przed Panem Google i zaczęłam szukać inspiracji i jak zawsze z pomocą przyszła moja ukochana Kwestia Smaku 💗 małe modyfikacje i wyszedł przepis jak tralala 😀😃

SKŁADNIKI:

  • pół szklanki kaszy jaglanej 
  • pół szklanki kaszy jakiej lubicie 
  • słoik ciecierzycy z Lidla 😀
  • 1 cebula
  • 3 duże ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • 2 łyżeczki kminu rzymskiego
  • 2 łyżeczki kurkumy
  • 2 łyżeczki suszonego oregano
  • 2 łyżeczki papryki słodkiej
  • papryczka chili albo 2 zależny jaki kto ma próg ostrości
  • 1 jajko
  • 3 łyżki bułki tartej + do panierki
  • około 3 łyżki sezamu
  • oliwa z oliwek
PRZYGOTOWANIE:

Przepłukać obie kasze na sitku letnią wodą (jeśli zostanie Wam końcówka kaszy, a w przepisie jest jej mniej w ogóle się w przypadku tego przepisu nie przejmujcie możecie wrzucić więcej, a potem dodać więcej przypraw i to wszystko), włożyć do garnka, zalać wodą i gotować na małym ogniu do miękkości (miałam "garczek" z cienkim dnem dlatego co jakiś czas zdejmowałam z ognia i bez przerwy przychodziłam zamieszać kaszę bo miałam schiza że się przypali, więc polecam gar z grubym denkiem 😉). Do kaszy lubię wrzucić kostkę warzywną, żeby nabrała aromatu ale co kto lubi 😊 Ciecierzycę odcedzić na sitku z zalewy i zmiksować (nie wszystko się dało ale w niczym to nie przeszkadza) tak samo zmiksować kaszę. Cebulkę kroimy w kosteczkę (dosłownie w kosteczkę ja zrobiłam grubszą i to był raczej błąd) i szklimy na oliwie z oliwek (albo jakimś innym ulubionym tłuszczu typu olej, olej kokosowy, masło klarowane - każdy ma swoje smaki ja kocham oliwę z oliwek i już 💝 ) dodaje przeciśnięty przez praskę czosnek, sól i resztę przypraw, całość smażymy jeszcze chwilkę tak na prawdę tylko po to żeby składniki się ładnie połączyły. 
Teraz wystarczy połączyć rozdrobnioną ciecierzycę, kaszę jaglaną i cebulę w jednej misce (ja wszystko bez problemu wymieszałam dużą łyżką) teraz jest ten moment kiedy możecie jeszcze dorzucić soli czy pieprzu jeśli jeszcze wam czegoś brakuje przy całości. Na suchą patelnie wrzucamy sezam i lekko rumienimy i wrzucamy do masy. Dodajemy jeszcze jajko, bułkę i wilgotnymi łapkami (albo wysmarowanymi oliwą z oliwek) formułujemy małe kotleciki. Smażymy standardowo na złoty kolor albo na ciemno brązowy 😁😁😁 
Kotlecików zrobiłam nieco więcej i też polecam bo miałam na dwa dni. Pierwszego dnia zrobiłam standardowe okrągłe kotleciki a drugiego "zmontowałam" małe kuleczki i zrobiłam do nich sos (przepis prosty z resztek 1/4 butelki passaty z Lidla tej gęstej, jakieś 2 łyżki śmietanki 30 %, przyprawy typu bazylia, papryka, pieprz, sól i oczywiście chili 😏 i mała łyżeczka mąki ziemniaczanej rozpuszczona wcześniej w szklance zimnej wody do zagęszczenia całej naszej "zabawy". Smacznego!
Poniżej zdjęcia z pierwszego i drugiego dnia. Forma podania to już kwestia Waszej wyobraźni 🌞





Komentarze

Popularne posty