NAJSZYBSZE BUŁKI

To kontynuacja historii z burgerem z batata http://dobrenka.blogspot.com/2019/08/burgery-z-batata.html, ponieważ to od niego wszystko się zaczęło 😃 Jak już pojawił się pomysł z batatem to okazało się, że przecież nie mamy żadnego pieczywa 😃 Na szczęście z pomocą przyszło mi jak zwykle google. Nic nawet nie kombinowałam (jak w przypadku każdego przepisu 😏) bułki wychodzą strasznie fajne. Dość gadania 😉

SKŁADNIKI:

• 440 - 500 g mąki pszennej uniwersalnej 
• 250 ml ciepłej wody
• 4 łyżki cukru
• 2 saszetki suszonych drożdży
• 80 ml oleju rzepakowego
• 1 łyżeczka soli
• 1 roztrzepane jajko
• 1 żółtko + 2 łyżki mleka do wysmarowania bułek
• sezam

Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni z włączonym termoobiegiem. Blachę wykładamy papierem i smarujemy tłuszczem. Ciasto robi się mega prosto i szybko. Do miski wlewamy wodę, dodajemy drożdże i mieszamy ją z płynem. Następnie dolewamy olej, wsypujemy cukier i zostawiamy mieszankę na 5 minut, aż drożdże zaczną się pienić. Bardzo uważajcie z naczyniem w którym je robicie, ponieważ drożdże mega szybko rosną i mało brakowało 😏😀😉😊

Do naczynia dorzucamy roztrzepane jajko oraz mąkę i sól. Wszystko razem mieszamy razem drewnianą łyżką, potem wyrzucamy masę na stolnicę wysypaną mąką i trochę "miętolimy". Ja formuje z tego 6 kulek ale w przepisie było 8. Zróbcie to już wg własnego uznania. Dalej już wiecie co robić.. kulka i na stolnicę 😃😀 oczywiście w małych odległościach od siebie, chociaż jak się złączą też nie będzie tragedii. Bułki odstawiamy jeszcze na jakieś 10-15 minut do wyrośnięcia. W osobnej miseczce mieszamy żółtko z mlekiem i "malujemy" bułki na koniec posypując sezamem. Bułki pieczemy 15-20 minut.

I już - to cała filozofia