ZŁOTY KURCZAK Z ZIELENINĄ I ZAPIEKANYMI ZIEMNIAKAMI
Znowu coś z serii "dawno, dawno temu kiedy jeszcze jadłam mięso" robiłam takie wynalazki. Fakt już wtedy mięso "obłożone" było ogromem warzyw albo duszonych albo takich świeżych dopiero co zerwanych z gałązki. W zimie wolę zdecydowanie duszone, latem wszystko co "żywe" i polane oliwą z oliwek jest dla mnie spełnieniem marzeń 😉
SKŁADNIKI NA ZAPIEKANKĘ:
SKŁADNIKI NA ZAPIEKANKĘ:
- 800 g ziemniaków
- 3 cebule
- oliwa
- 1 drobna kostka bulionowa
- 1/2 pęczka świeżej szałwi (istotne)
- 100 ml śmietany 12 %
- 30 g parmezanu
KURA:
- 4 piersi z kurczaka
- kilka gałązek świeżego rozmarynu (nie pomijać)
- 2 plasterki wędzonego boczki
TRAWA:
- 200 g szpinaku baby
- 200 g mrożonego groszku (ten z puszki nie ma takiego smaku)
- 200 g pora
DO ROBOTY:
Ziemniaki obieramy i kroimy w cienkie plasterki (ja zrobiłam trochę za cienkie - proponuje zrobić jednak ciut grubsze), wrzucamy do garnka, zalewamy gorącą wodą i przykrywamy. Obieramy cebulę i kroimy na cienki plasterki, wrzucamy do brytfanki polewamy ja oliwą, wkruszamy kostkę bulionową i doprawiamy wszystko solą i pieprzem. Do całości dodajemy listki szałwi i mieszamy, a w przypadku przywierania podlewamy leciusieńko wodą.
Rozkładamy duży arkusz papieru pergaminowego i na niego wyciągamy mięso. Przygotowujemy sobie sól, pieprz, rozmaryn i wcieramy w każdego kurczaka. Pisałam o dużym arkuszu pergaminu ponieważ teraz nakrywamy papierem takiego kurczaka i analizujemy całą swoją historię z dnia, żeby znaleźć jak najmniej pozytywną sytuację i przywalić takiemu kurczakowi wałkiem przez nasz duży pergaminek.. Walimy tak do 1,5 cm grubości 😃 fajne jest też to, że oprócz wyładowania emocji 😉 przyprawy, którymi nasmarowaliśmy kurczaka fajnie się wchłoną. Kurczaka smażymy na oliwie po 3-4 minuty z każdej strony.
Ziemniaki odcedzamy (nie chowajcie gara 😏) i przesypujemy do brytfanki z cebulą, całość mieszamy, żeby zapachy się przeszły. Zalewamy śmietaną i posypujemy serem. Brytfankę wkładamy pod grill na górną półkę - i kolejna uwaga zaglądajcie czy ziemniaki się nie zjarały.
Pory przepłukujemy pod kranem i kroimy w cienki plasterki. Wsypujemy je do pustego garnka po ziemniakach na dużym ogniu, dolewamy oliwę, przykrywamy i co chwilę mieszamy. Boczek kroimy w paski i smażymy na patelni z kurczakiem regularnie mieszając (na prawdę trzeba uważać bo mój boczek się trochę podjarał - na zdjęciu wygląda nawet na zajaranego 😀)
Do porów dodajemy szpinak i groszek, kiedy szpinak zwiotczeje, a groszek zmięknie, ułóż stosik z warzyw na talerzu i na wierz wyciągnijcie kurczaka i boczek + zapiekanka.
SMACZNEGO 💜
Komentarze
Prześlij komentarz