KOTLETY MIELONE W CIEŚCIE FRANCUSKIM

Czy mówiłam Wam już, że mój mąż jest mięsożercą? Nie jakimś strasznie zaangażowanym 😊 tak na prawdę je ze mną wszelkiego rodzaju wynalazki, które mięsa w sobie nie mają 😋 Raz na jakiś czas przygotuje jednak dla swojego najlepszego i ulubionego męża coś z mięsem. Zawsze istnieje jednak ryzyko, że mogę coś nie doprawić bo tego nie jem i nie próbuje ale sama biorę na siebie to ryzyko 😂 Ostatnio na jakieś "jego święto" przygotowałam dla niego wołowinkę 😁

SKŁADNIKI:

• 375 g świeżego ciasta francuskiego
• 500 g mielonego mięsa wołowego
• 1 cebula
• 1 łyżka oliwy z oliwek lub masło
• 2 ząbki czosnku
• sól, pieprz, 1 łyżeczka oregano, 1 łyżeczka sosu sojowego, 1 łyżeczka sosu worcestershire
• 3 łyżki bułki tartej
• 1 jajko
• 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
• żółtko 
• łyżka mleka

WYKONANIE:

• Cebulę kroimy bardzo drobno w kostkę i szklimy na oliwie z oliwek, pod koniec dodajemy starty czosnek (na prawdę pod koniec żeby nie zwietrzał - jest różnica dlatego trzymajcie się tego). 
• Zeszkloną cebulę dodajemy do mięsa. Do mięsa dodajemy też sól, pieprz, oregano, sosy, bułkę, jajo, natkę. Masę dobrze wyrobić łyżką albo ubrać rękawiczkę i zrobić to ręką (najlepszy sposób).
• Ciasto francuskie kroimy na 20 pasków (wzdłuż krótszego boku) i zawijamy kotlety w następujący sposób: położyć na blacie 2 paski obok siebie oraz kolejne paski na krzyż  przeplatając z poprzednimi paskami, zróbcie po prostu kratkę jaka widać na kotlecie 😉 na kratce połóżcie kotleta i zawińcie paski na jego wierzch. Pieczemy na blaszce wyłożonej papierem.
• Wierzch kotletów smarujemy żółtkiem wymieszanym z mlekiem. Pieczemy w 200 stopniach C przez około 35-40 minut.